Sędzia:
-
Video:
NAJLEPSZA MOŻLIWA ODPOWIEDŹ
W ważnym dla kwestii pozostania w walce o miejsce w czołówce spotkaniu początek należał do niżej notowanego Albatrosa, który błyskawicznie wręcz otworzył rezultat dzięki dobremu wykończeniu Mateusza Matogi. Z takim stanem rzeczy nie zamierzała pogodzić się Relaksmisja. Gracze w granatowo-czerwonych strojach najpierw momentalnie wręcz wyrównali za sprawą gola Kiszali, a potem dorzucili trafienie Rozwadowskiego przybliżając się do zdobycia pełnej puli.
MISTRZOWIE LOBÓW
Opanowane do perfekcji nerwy to mocny atut ofensywnych zawodników Relaksmisji, którzy nie zamierzali dawać ponieść się emocjom i udowadniali, że znajdują się obecnie w wysokiej formie. Gracze Ci zaprezentowali dwa idealne wręcz loby, z którymi nie mógł poradzić sobie ratujący sytuację interweniujący Szczurek. Najpierw pewnie futbolówkę nad golkiperem rywali przeniósł Rozwadowski lokując ją pod samą poprzeczką, a potem technicznym zagraniem popisał się Andrzej Lipczyński wyprowadzając tym samym swój team na skromne prowadzenie.
SKARCENI
Kiedy na minutę przed końcem Relaksmisja mogła cieszyć się ze jednobramkowego prowadzenia futbolówkę po gwizdku próbując grać „na czas” odkopnął Rozwadowski. Arbiter ukarał go za to nieprzepisowe zagranie żółtym kartonikiem, który sprawił, że Albatros do końcowego gwizdka mógł grać z przewagą jednego gracza. Beniaminek sytuację tą wykorzystał perfekcyjnie, a gol Mateusza Matogi pozwolił zdobyć ważny punkt, który pozwala powiększyć przewagę nad strefą spadkową i przybliża do pozostania na trzecim szczeblu rozgrywkowym.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=h8yDDurXV8s
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.