JogaBonito

JogaBonito

Data:

04-10-2017 / 00:00

3 - 1

Sędzia:

-

Video:

Bezbramkowo do przerwy

W pierwszej połowie tego spotkania nie padła ani jedna bramka i wynik wciąż pozostawał sprawą otwartą, a sytuacji z obu stron nie było zbyt wiele, choć jedni i drudzy mogli wyjść na prowadzenie, mając po jednej dobrej okazji. Najpierw, zaraz na początku meczu, swoją szansę zmarnowały Tygrysy, a później gracze JogiBonito trafili w poprzeczkę bramki rywala.

Solidarnie po karnym

Strzelecki impas został przerwany dopiero po pół godzinie gry, gdy arbiter spotkania odgwizdał rzut karny za zagranie ręką jednego z zawodników Tygrysów, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Marek Cebula. Wcześniej gracze w pomarańczowych koszulkach zaatakowali z dużym animuszem, ale bramkarz rywali popisał się dwiema fantastycznymi interwencjami. Skapitulował on dopiero wtedy, gdy również Tygrysy otrzymały swoją szansę z rzutu karnego, a pewnym jego wykonawcą był Piotr Pliszka.

Znów bez punktów

Końcówka spotkania należała jednak do JogiBonito. Najpierw po dograniu z rzutu rożnego Marka Bartoszka, dośrodkowanie skutecznym strzałem głową wykończył Rafał Dłubisz, a wynik meczu ustalił Tomasz Antończyk ponownie po asyście swojego kapitana. Tym samym JogaBonito uciekła spod kreski, z kolei Tygrysy pozostają na ostatnim miejscu w tabeli i była to już ich czwarta porażka z rzędu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=H93My3GgIo4

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!