Gest fair play

Błękitna Husaria przystąpiła do tego meczu w niekompletnym, pięcioosobowym składzie. Gracze zespołu Krupiński Pompy mogli pochwalić się znacznie liczebniejszą kadrą, jednak wobec osłabienia przeciwnika zdecydowali się grać jednego zawodnika mniej. Był to gest dobrej woli faworyta tego meczu, który warto docenić.

Trzy gole w trzy minuty

Gracze w białych koszulkach przystąpili do tego spotkania z kompletem punktów i po dzisiejszym występie wszyscy spodziewali się powiększenia dorobku o kolejne trzy oczka. Mimo mniejszej liczby zawodników na boisku gracze w białych koszulkach długo nie mogli otworzyć worka z bramkami. W końcu udało się to Pudłowskiemu, który w trzy minuty zaliczył klasycznego hattricka i wyprowadził swój zespół na bezpieczne prowadzenie.

Uratowali honor

Nie sposób odmówić Błękitnej Husarii ambicji w tym meczu. Głośno dyrygował swoją drużyną Marcin Sudoł, który w drugiej połowie zdobył jedyną bramkę dla graczy w błękitnych koszulkach. Ładne uderzenie z wolnego, po którym radości nie było końca na niewiele się jednak zdało, bowiem rywale strzelili piętnaście bramek i ani przez moment nie pozwolili rywalowi marzyć o trzech punktach.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=whvJj968YYM

Link do galerii w "Zdjęcia Google"