Sędzia:

-

Video:

Kontuzja lidera

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych zawodników FLS, jakim bez wątpienia jest napastnik Rzezimieszków i Łobuzów Iwan Polakow, musiał wczoraj wystąpić z niezaleczoną kontuzją. Już pierwsze mocniejsze kopnięcie snajpera spowodowało, że odczuł on uraz i przez spore fragmenty potyczki grał dość zachowawczo. To i tak nie przeszkodziło mu otworzyć wyniku spotkania w 7 minucie, a w dalszych fragmentach "ukłuć" jeszcze raz.

Nerwowe minuty

Trzy minuty później za sprawą Damiana Światłonia mieliśmy remis, który utrzymał się, patrząc na całość, całkiem długo. Małą huśtawkę zaserwowano nam za to między 19 a 23 minutą. Najpierw Grzegorz Szczepan dał drugie w tym meczu prowadzenie Rzezimieszkom, ale dosłownie moment później po skutecznej próbie Alberta Rafy znów było równo. Co więcej za jego przykładem trzy minuty później poszedł Dariusz Dwornik i to Porta schodziła na przerwę z przewagą.

Na grzybobraniu

Druga odsłona meczu przebiegła pod dyktando jednego gracza, a był nim Marcin Grzybowski. To właśnie on "dopadł" oponentów wyrównując w 32 minucie, a potem narzucał tempo swoim kolegom. Dwie minuty później do sieci uderzył Polakow, a Grzybowski wyrósł ponownie jak spod ziemi w ostatnim fragmencie, gdy kolejne dwa zebrane przez niego łupy zapewniły bezpieczny dystans. O jedno "oczko" udało się go zniwelować w końcowych sekundach Dwornikowi.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ji3erOGY7FE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!