Sędzia:
-
Video:
Nie pozostawili złudzeń
Remis z Kaprinem Kraków przed kilkoma dniami najwidoczniej rozdrażnił graczy Wybrzeża, którzy od pierwszego gwizdka meczu z Pink Bowling zdominowali boiskowe wydarzenia. Kwestia trzech punktów rozstrzygnęła się praktycznie w ciągu pierwszego kwadransa, w którym to Wybrzeże strzeliło aż pięć bramek, nie pozostawiając rywalom cienia nadziei na odwrócenie losów meczu.
Worek z bramkami
Intensywność ataków Wybrzeża w końcowych minutach pierwszej części gry nieco zelżała, ale gracze w białych koszulkach ani myśleli kończyć strzeleckie popisy. Zbierali po prostu siły na drugą połowę. Tuż po wznowieniu gry ponownie ruszyli do huraganowch ataków, które przyniosły im kilka kolejnych trafień w krótkim odstępie czasu. Rozmach Wybrzeża w grze ofensywnej mógł wzbudzać uznanie.
Bezsilni
Mecz ten z pewnością na długo zostanie w pamięci zawodników Pink Bowling, którzy długimi fragmentami byli zamknięci na własnej połowie i w żaden sposób nie mogli znaleźć skutecznej recepty na świetnie dysponowanych rywali. Mieli ogromne kłopoty z przedostaniem się w okolice pola karnego rywali, a bramki zaczęli strzelać dopiero w samej końcówce, gdy przegrywali... 0:13. Taki mecz na pewno nie jest dobrym prognostykiem na dalszą część sezonu, w której Pink Bowling czeka ciężka walka o utrzymanie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=0APBhGeAdKc
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.