Home Broker B

Home Broker B

Data:

26-09-2017 / 00:00

4 - 3

Sędzia:

-

Video:

W same "widły"

Faworyzowane Home Broker B na prowadzenie wyszło już po trzech minutach gry. Skutecznym uderzeniem dał o sobie znać Tomasz Sumek. Taki wynik utrzymywał się przez blisko kwadrans. Wyrównanie stanu przez Big Time Kraków nie było zaskoczeniem, bowiem zespół ten nawiązał równorzędną walkę z liderem C1, lecz trzeba wspomnieć sposób, w jaki do tego remisu doprowadził. Niepotrzebny drybling ostatniego defensora zakończył się stratą przed własnym polem karnym, a Daniel Tonev pięknym podkręconym uderzeniem prawą nogą trafił w samo okienko rozpaczliwie interweniującego Kamila Konofala.

O triumf

Sportowa walka trwała na całej murawie, więc mecz oglądało się z zainteresowaniem. Okazjami co prawda nie można by obdzielić kilku spotkań, ale bramki i tak padały. Kolejną zdobył w 22 minucie Marcin Łącz, ale po pół godzinie gry Carlos Diaz Bedmar doprowadził do trzeciego już stanu remisowego. Po następnych trzech minutach ponownie prowadziło HBB, po drugim tego dnia golu Sumka.

Przepchnęli

Wyraźny oddech ulgi w HB dało się odczuć w 39 minucie, gdy hattricka skompletował Tomasz Sumek, zapewniając tym samym dwubramkowy dystans swojemu zespołowi. Taki stan rzeczy nie potrwał długo. Po 180 sekundach kontaktowe trafienie zaliczył Renato Alves, więc nadal niczego nie można było być pewnym. Big Time usilnie dążyli do jeszcze jednego wyrównania, ale zabrakło im tej jednej doskonałej akcji. Prowadzący - nie ma co ukrywać - w końcówce już nie kalkulowali i ekspediowali futbolówkę byle dalej, aby tylko utrzymać minimalną przewagę. Cel udało się osiągnąć, dzięki czemu z kompletem punktów spoglądają na rywali ze szczytu zestawienia.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=YxNfP-oOyGs

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Big Time Kraków

Bramki

Asysty

MVP

Żółte

Czerwone

Puszczone

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!