Sędzia:
-
Video:
Z animuszem
Z ogromnym animuszem przystąpili do tego meczu zawodnicy BiegunSport, którzy chcieli powrócić na zwycięską ścieżkę po ostatniej porażce z Vittorią. Na efekty takiej gry nie trzeba było długo czekać, bo zespół ten wyszedł na prowadzenie w czwartej minucie spotkania i nie zadowolił się jedną bramką, idąc błyskawicznie za ciosem. Po ośmiu minutach BiegunSport prowadził już 4:0 i w zasadzie rozstrzygnął już losy spotkania.
Nie chcieli być dłużni
Mimo takiego początku spotkania gracze Ławki Rezerwowych podjęli jeszcze rękawice i nie chcąc być dłużnym rywalom, również wzięli się za strzelanie bramek. Z kolei BiegunSport nie zamierzał cofać się do obrony, zatem byliśmy świadkami prawdziwej wymiany ciosów jeszcze przed przerwą. Po pierwszej połowie gracze w granatowych koszulkach prowadzili 7:3, co wciąż mogło dawać nadzieje Ławce Rezerwowych na pościg na rywalem w drugiej części gry.
Wystrzelali się
Gdy BiegunSport rozpoczął drugą połowę podobnie jak pierwszą - od szybko strzelonej bramki, wydawało się, że obraz gry po przerwie nie ulegnie zmianie i nadal bramki będą sypać się jak z rękawa. Od tego momentu gracze obu drużyn nieco jednak spuścili z tonu, a zawodnicy Ławki Rezerwowych nie podjęli już próby odrabiania strat. BiegunSport dołożył jeszcze dwa trafienia i mógł cieszyć się z pierwszej dwucyfrówki w sezonie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=GFuwVxp-eGI
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.