Sędzia:
-
Video:
Rozpędzona Banda
Zespół Grande Bande wygrał drugie spotkanie z rzędu, dzięki czemu zanotował znaczący awans w tabeli. Tym razem udało się bez większych problemów ograć doświadczoną ekipę Black Team. W poczynaniach Grande Bande widać spory potencjał, zgranie i niewykluczone, że będzie to licząca się siła w Lidze D2.
Obiecujący początek
Początkowe fragmenty spotkania wcale jednak nie wskazywało na to, że wygrana przyjdzie Grande Bande tak łatwo. To Black Team rozdawał przez pierwszy kwadrans karty i był stroną prowadzącą grę. Zawodnikom tego zespołu brakowało jednak odrobiny precyzji, ponieważ raz trafili w poprzeczkę, a raz z pomocą rywalom przyszedł słupek. W dodatku Grande Bande miało w swoich szeregach Marka Pasiecznego, który dwoił się i troił między słupkami, aby jego zespół pozostał w grze.
Kluczowe momenty
Mecz ten miał dwa fragmenty, które można uznać za rozstrzygające o losach meczu. Pierwszy miał miejsce między 16 a 17 minutą, kiedy to w odstępie niespełna 60 sekund Grande Bande zdobyło dwa gole, pierwsze trafienie było efektem fatalnej interwencji Glanasa, i ostudziło nieco zapędy rywali. Podobna sytuacja miała miejsce na początku drugiej części gry, kiedy to znowu graczom w czarnym koszulkach strzelenie dwóch bramek nie zajęło nawet minuty. Chwile rozkojarzenia słono Black Team kosztowały.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=L1ewFVRBVvQ
Grande Bande
Black Team
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
- | |
4 | |
- | |
5 | |
- | |
9 | |
77 | |
1 |