Sędzia:

-

Video:

Zgodnie z przewidywaniami

Przed tym spotkaniem było mnóstwo przesłanek wskazujących na to, że można spodziewać się wyrównanego pojedynku i tak rzeczywiście było. W zeszłym sezonie obie drużyny zgromadziły tę samą ilość punktów, a w bezpośrednim pojedynku Heineken wygrał jednym golem, z kolei w bieżących rozgrywkach obie drużyny toczyły wyłącznie zacięte boje. Remis we wtorkowym meczu nie jest zatem żadnym zaskoczeniem.

Cóż za otwarcie!

Agudas wyszedł na prowadzenie w tym spotkaniu po kilku... sekundach. Był to bez wątpienia jeden z najszybciej strzelonych goli w całej historii FLS, bowiem Adrian Szczypczyk posłał piłkę do bramki rywali z połowy boiska od razu po wznowieniu gry, czym kompletnie zaskoczył bramkarza Heinekena.

Cios za cios

Po trzech minutach meczu Agudas prowadził już 2:0 i mogło się wydawać, że tym razem to właśnie ten zespół odniesie gładkie zwycięstwo, jednak w kolejnych minutach do głosy doszli zawodnicy Heinekena, którzy jeszcze przed przerwą odwrócili wynik spotkania. W drugiej połowie obie drużyny grały już cios za cios, a ta ciekawa wymiana zakończyła się sprawiedliwym remisem 6:6.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=JE6z_wszwBo 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!