Sędzia:
-
Video:
Do szatni
Spotkanie rozpoczęło się od bramki dla ABB i choć zawodnicy w zielonych koszulkach dwukrotnie w pierwszej połowie doprowadzali do remisu, to jednak nie utrzymali tego wyniku do przerwy. W ostatniej akcji przed gwizdkiem arbitra po rzucie wolnym Przemysław Toroń zmienił kierunek lotu piłki, czym zaskoczył bramkarza rywali i zapewnił swojej drużynie jednobramkową przewagę przed drugą odsłoną spotkania.
Groźni z kontry
W drugiej połowie Shamrock atakował, chcąc doprowadzić do wyrównania, ale rywale okazali się niezwykle groźni z kontry i dzięki szybko wyprowadzanym atakom z własnej połowy ABB cały czas utrzymywało bezpieczny dystans, a nawet powiększyło wcześniej wywalczoną przewagę do trzech goli. Jesienny debiutant po raz kolejny pokazał jednak charakter, drugi mecz z rzędu odrabiając trzybramkową stratę, tym razem po szalonej i niezwykle emocjonującej końcówce meczu.
Niesamowita pogoń
Jeszcze w 47 minucie spotkania ABB prowadziło 7:4, ale gracze w białych trykotach dali sobie wydrzeć zwycięstwo w samej końcówce spotkania. Trzy bramki w przeciągu trzech minut, w tym decydująca o remisie, autorstwa Jakuba Jędrasa, dały Shamrockowi cenny punkty. To pierwsze straty tego zespołu w obecnym sezonie, ale remis wywalczony w takich okolicznościach sprawia, że gracze tego zespołu nie mają prawa czuć niedosytu, choć z drugiej strony gdyby spotkanie potrwało kilka minut dłużej, to niewykluczone, że bylibyśmy świadkami kolejnej "remontady" w ich wykonaniu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=96EjXHwF7fc
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.