MISTRZOWSKIE OTWARCIE

Walczące o czołowe lokaty FC Agudas de los Toros od początku przejęło boiskową inicjatywę i zdominowało okupującego dolne rejony klasyfikacji rywala. Na efekty tego stanu rzeczy nie trzeba było czekać zbyt długo i już po sześciu minutach team Norberta Szczypczyka mógł cieszyć się z dwubramkowego prowadzenia. Gole Adriana Szczypczyka i Joba potwierdzały, że jedynym celem zawodników w czarno-czerwonych koszulkach w poniedziałkowy wieczór jest zgarnięcie pełnej puli.

SKUTECZNY POŚCIG

Konia z rzędem temu kto spodziewał się po pierwszych fenomenalnych minutach w wykonaniu FC Agudas de los Toros takiego zwrotu boiskowej akcji! Guerreros Licores nie zamierzało składać broni i ambitnie rzuciło się do odrabiania strat. Starania te nagrodzone zostały kontaktowymi trafieniami, a gol "do szatni" Kamila Tomiaka sprawił, że obie drużyny udały się na przerwę przy remisowym rezultacie.

WYŚMIENITY OSTATNI KWADRANS

Kapitalnie w ostatnim kwadransie spotkania zaprezentowało się FC Agudas de los Toros, które dominowało w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła. Ze świetnej strony pokazał się Łukasz Bujas, zdobywający w pięć minut dwie arcyważne bramki. Na słowa uznania zasługuje gracz meczu - kapitan Norbert Szczypczyk. To on poprowadził swój team do ważnej wygranej, która pozwoliła "wskoczyć" na najniższy stopień podium i daje nadzieję na walkę o medale.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=uKnhn6BWuXY

Link do galerii w "Zdjęcia Google"