Sędzia:
-
Video:
DOBRE ZŁEGO POCZĄTKI
Kapitalnie pierwsze minuty piątkowego spotkania rozegrali Janusze Futbolu, którzy szybko zapewnili sobie dwubramkowe prowadzenie. Bezradnie grająca w defensywie Błękitna Husaria nie potrafiła poradzić sobie z lawinowymi atakami zawodników w czarnych strojach. Dwa szybkie gole autorstwa Widlaka i Streckera pozwoliły zbudować przewagę, która mogła dawać nadzieję na powrót na właściwe tory i przerwanie serii trzech porażek z rzędu.
ODROBILI Z NAWIĄZKĄ
Po sporym falstarcie zaliczonym w pierwszych minutach do głosu doszła Błękitna Husaria, która nie zamierzała „łatwo sprzedać skóry” i ambitnie powalczyć o punktowe zdobycze. Zadanie wykonane zostało w ponad stu procentach, gdyż nie dość, że po bramkach Sudoła i Feliksiaka zawodnicy w błękitnych strojach błyskawicznie wręcz wyrównali, to jeszcze przed zmianą stron „dorzucili” kolejne trzy gole maksymalnie przybliżając się do bezcennej wygranej.
WALCZYLI DO KOŃCA
Druga połowa przyniosła wiele walki w środku pola, która nie przynosiła tak lawinowych i częstych zmian rezultatu. Janusze Futbolu próbowali zmniejszać poniesione na początku straty, co systematycznie zatrzymywane było przez obronę Błękitnej Husarii. Zawodnicy w czarnych strojach walczyli o jak najmniejsze rozmiary porażki do końca, czego efektem stały się dwa trafienia choć trochę poprawiające boiskowe humory. Tym samym team Karola Gorczycy odnosi ważne zwycięstwo i notuje spory progres w ligowej klasyfikacji. Janusze Futbolu przegrywają po raz czwarty z rzędu i do maksimum utrudniają sobie kwestię walki o lokatę w środku stawki.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=SJYw0ljMvDA
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.