Do przodu

Strzały - na ich brak nikt nie mógł w tym spotkaniu narzekać. Obydwa zespoły nie mogąc poradzić sobie z obroną przeciwnika często wybierały taki sposób finalizowania ataków. Gracze nie rozpieszczali nas jednak skutecznością. Wiele piłek dość znacząco mijało się z bramką, a w zdecydowanej większości padały jednak łupem bramkarzy.

chwilowa utrata ducha walki

Druga odsłona meczu to przede wszystkim walka, która w 26 minucie przyczyniła się do faulu w polu karnym i podyktowaniem rzutu karnego dla Asów (miało to miejsce przy stanie 1:1). Znakomitym refleksem na linii wykazał się bramkarz Addentu, który nie dopuścił do straty gola broniąc strzał z 9 metrów. Po paradzie bramkarskiej drużyna ruszyła do boju z nowymi siłami, strzelając szybko 2 bramki. Ekipa Asów zrezygnowana niemocą w ataku zdołała co prawda umieścić pikę w siatce, ale dokonała tego minutę przed końcem spotkania i nie zdołała już odrobić strat.

Aspiracje

Po wygranej Addent awansuje kosztem rywali na 3 lokatę, natomiast drużyna Asów odnotowuje spadek w tabeli i plasuje się obecnie na 5 miejscu. Warto podkreślić, że czołowe zespoły dzieli różnica jednego punktu, co zapowiada interesujące starcia na szczycie. Asy NH chcąc wrócić do walki o awans musza ustabilizować formę i powalczyć o kolejne ligowe zwycięstwa.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=3oZL20--Yi8

Link do galerii w "Zdjęcia Google"