Zaskakująco łatwo

Oba zespoły przed pierwszym gwizdkiem co prawda sąsiadowały ze sobą w tabeli, ale od pierwszej do ostatniej minuty stroną prezentującą się zdecydowanie korzystniej był FC Kalinex. Zespół ten odniósł przekonujące zwycięstwo, przez cały mecz mając przebieg boiskowych wydarzeń pod kontrolą. Ogranie NZSu oznacza przerwanie niekorzystnej serii trzech kolejnych porażek.

Nic dobrego

O postawie zawodników NZSu w tym spotkaniu ciężko napisać jakieś ciepłe słowo. Byli oni zagubieni na murawie, brakowało w ich grze płynności, popełniali sporo błędów, mieli ogromne kłopoty z przeprowadzaniem akcji ofensywnych i z rzadka stwarzali zagrożenie pod bramką rywali, a ich celne strzały można policzyć na palcach jednej ręki. Jeśli ich dyspozycja nie ulegnie w najbliższych czasie znaczącej poprawie, to ciężko będzie się im utrzymać na drugim szczeblu rozgrywkowym.

Kłopoty z ofensywą

Aktualnie największą bolączką "Akademików" jest kiepska postawa formacji ofensywnej, która w drugim kolejnym meczu nie potrafiła strzelić bramki. Pewnym wytłumaczeniem marnej skuteczności jest absencja Marcina Gajewskiego oraz Pawła Doroszko. Widać było gołym okiem, że bez dwójki swoich liderów NZS traci zdecydowaną większość swoich atutów w ataku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=E8NxxxqaPHE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"