Poszli za ciosem

Zabankuj.pl po trzech wygranych z rzędu zostało ostatnio zatrzymane przez Amadeusa i wygląda na to, że ta porażka nie była zwykłym wypadkiem przy pracy, bowiem zespół ten przegrał w piątkowy wieczór po raz drugi rzędu, grając bez wątpienia swój najgorszy mecz z dotychczasowych jesienią. Grupa Partner z kolei poszła za ciosem po zwycięstwie nad Kalinexem i dopisała sobie kolejne trzy punkty do konta, ogrywając zaskakująco łatwo wyżej notowanego rywala.

Rewanż

W zeszłym sezonie Zabankuj.pl, w meczu tych drużyn, wygrało bardzo pewnie 6:0, podobnie jak w pierwszym spotkaniu obu ekip, przed dwoma laty, gdy zwyciężyło 6:1. Historia spotkań, wyniki jesienią i miejsce w tabeli wskazywały, że to właśnie ten zespół powinien być dziś góra, tymczasem to rywale wzięli zasłużenie rewanż na wspomniane porażki. Grupa Partner już do przerwy prowadziła 5:0, w zasadzie przesądzając już w pierwszej połowie losy spotkania.

Moment nadziei

Gdy na początku drugiej połowy Zabankuj.pl zdobyło dwie bramki po trafieniach Jakuba Zasady i Sebastiana Stachela, w szeregach zespołu mogła pojawić się nadzieja na odwrócenie losów meczu. Remontady jednak nie było, bowiem Grupa Parter nadal grała swoje, wyprowadzając groźne kontry, konsekwentnie karciła swoich rywali. Gracze w żółtych koszulkach jeszcze powiększyli wywalczoną przed przerwą przewagę, sprawiając, że Zabankuj.pl straciło ponad dziesięć bramek w jednym meczu po raz pierwszy od... 3 lat i porażki 6:12 z FC Po Nalewce we wrześniu 2014 roku.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=fCZTsoTLl4o 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"