Z DUŻEJ CHMURY...

Już pierwsze minuty spotkania pokazały, że faworyt tego spotkania jest tylko jeden. Amber, który na spotkaniu z Amadeusem zjawił się w bardzo solidnym składzie nie dał szans beniaminkowi, który praktycznie od początku sprawiał wrażenie pogodzonego z losem

OSTUDZONY APETYT

Po pokonaniu w zeszłym tygodniu Zabankuj.pl, apetyty w zespole Amadeusa były pewnie zdecydowanie większe. Skład w stosunku do wcześniejszego spotkania wiele się nie różnił, a mimo to gracze w fioletowych koszulkach nie byli wstanie nawiązać walki z głównym faworytem Ligi B2. Na otarcie łez pozostała bramka strzelona w 42 minucie spotkania przez Pawła Trykę.

PEWNYM KROKIEM>

Przed wczorajszym spotkaniem można było liczyć, że drużyna Amadeusa jako jedna z nielicznych będzie mogła sprawić niespodziankę w spotkaniu z faworytem. Tak się jednak nie stało, a drużyna Kamila Maciuły udowodniła, że na ten moment stawia kolejne pewne kroki w celu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=eSkN7QLhK_w 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"