Sędzia:
-
Video:
Na fali
W świetnej formie znajdują się zawodnicy Vicenti, którzy wygrali czwarty mecz z rzędu i jako jedyna ekipa w stawce Ligi B1 pozostają z kompletem punktów, zajmując aktualnie fotel lidera. Co ważne, zespół ten miał już na swojej drodze naprawdę wymagających rywali, bo za takich należy uznać Bishakę czy właśnie Czyżyny, które wcześniej w tym sezonie nie przegrały. Tymczasem, Vicenti nie dali szans doświadczonemu przeciwnikowi, pewnie go punktując.
Wzorowe kontry
Vicenti od pierwszych fragmentów gry sprawiało lepsze wrażenie, choć trudne warunki w jakich rozgrywane było spotkanie nie ułatwiało obu drużynom kreowania bramkowych okazji. Gracze w czerwonych koszulkach wyszli na prowadzenie po ponad kwadransie gry i nie oddali go do końca pierwszej połowy. W drugiej części meczu Czyżyny próbowały atakować odważniej, ale Vicenti wyprowadzało wręcz wzorowe kontry, dzięki którym podwyższało swoje prowadzenie.
Tylko honorowa
Czyżyny musiały się zatem pogodzić z pierwszą porażką w sezonie, ale gracze tej drużyny ambitnie walczyli o choćby honorowe trafienie w tym spotkaniu i w końcu dopięli swego. Do bramki Vicenti trafił Mateusz Kęczkowski, jednak była to jedynie bramka na otarcie łez. Poza przegrana, druga złą wiadomością dla Czyżyn jest kontuzja Antona Prokopetsa, który zszedł z boiska z urazem prawdopodobnie kolana i nie wiadomo czy będzie mógł wystąpić w najbliższych spotkaniach. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=0QHZR9oY2R8
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.