Sędzia:
-
Video:
Pogrom
Gracze GDA powetowali sobie wysoką porażkę, poniesioną w starciu z GEO-ZENITem w ubiegłym tygodniu. Nie pozostawili złudzeń, która drużyna jest lepsza i zaaplikowali rywalom aż tuzin bramek, chociaż do 15 minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. W szeregach GDA po raz pierwszy w tym sezonie mogliśmy zobaczyć Marcina Piekarskiego, który przez wiele sezonów był liderem ekipy Grzegorza Gęgotka.
Ciężki życie beniaminka
Valposiano nie może zaliczyć dotychczasowej przygody z Ligą A do najbardziej udanej. Zespół ten poniósł już szóstą porażkę, w tym drugą dwucyfrową. W starciu z GDA Valposiano co prawda przez kwadrans dzielnie się trzymało, ale przez pozostałą część meczu głównie statystowało. Dodatkowo obrońcy tej drużyny popełnili sporo prostych i niewymuszonych błędów. Z otrzymanych prezentów skwapliwie korzystali gracze GDA.
Na otarcie łez
Na początku drugiej odsłony spotkania zawodnicy Valposiano zdołali zdobyć honorową bramkę. Wyprowadzili oni spod własnego pola karnego szybki kontratak, który zainicjował Mateusz Daraż. Atakowany przez jednego z obrońców zdołał jeszcze zagrać do Mateusza Gadomskiego, ten z kolei posłał ładne podanie do Karola Klisia, który w idealnym momencie nabiegł na piłkę i dopełnił formalności.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=qnY84CTtWIE