BŁYSKAWICZNA ODPOWIEDŹ

Sporo emocji przyniósł pierwszy kwadrans piątkowej potyczki, który obfitował w wiele bramkowych sytuacji zarówno po jednej jak i drugiej stronie boiska. Nie przynosiły one jednak zmiany wyniku, a górą wciąż pozostawali dobrze spisujący się bramkarze. Jako pierwszy sposób na pokonanie golkipera przeciwnika znalazł Amet wyprowadzając bardziej doświadczoną drużynę na prowadzenie. Calcio&Birra z wywalczonej przewagi cieszyło się jednak tylko kilka minut, a trafienie Śliwy zapowiadało ciekawą drugą połowę.

DOPIĄŁ SWEGO

Kluczowa dla losów spotkania okazała się sytuacja z drugiej części gry, kiedy to arbiter zdecydował się zagwizdać rzut wolny tuż za polem karnym dla Nienazwanych. Pewnym uderzeniem tuż przy słupku obok bezradnego Cyganowskiego na gola zamienił go Bartłomiej Paciora stawiając przeciwnika w bardzo trudnym boiskowym położeniu i do maksimum komplikując mu szansę przełamania niekorzystnej passy.

WCIĄŻ BEZ PUNKTÓW

Ostatecznie wynik meczu do końca nie uległ już zmianie i to jesienny debiutant mógł cieszyć się ze zdobycia pełnej puli. Tym samym Nienazwani odnoszą premierowe zwycięstwo i poprawiają sobie humory po poniedziałkowej porażce z BiegunSport. Te wciąż nienajlepsze pozostają w szeregach Calcio&Birra. Drużyna, która solidnie prezentowała się w wiosennych zmaganiach teraz pozostaje wciąż bez punktów mając na koncie już dwie porażki, co do maksimum komplikuje kwestię walki o miejsce w czołówce.

VIDEO

 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"