Cześć jego pamięci!

Atmosfera powagi i zadumy towarzyszyła temu wczorajszemu spotkaniu. Wszystko z powodu bardzo smutnych informacji, jakie napłynęły z obozu FC Po Staremu, bowiem kilka dni temu tragicznie zginął ich zawodnik Marcin Zabawa. Jego pamięć uczczono przejmującą minutą ciszy, a koledzy z drużyny każdego swojego gola fetowali z rękami wzniesionymi ku górze. Marcin rozegrał w FLS w barwach SeeKrakow oraz naturalnie Po Staremu 55 spotkań, w których zanotował 23 bramki (po których nieraz prezentował zabawne "cieszynki") oraz 22 asysty. Ten drugi wynik czyni go jednocześnie najlepszym w historii asystentem FC. Niestety, nie powiększy on już swojego dorobku...

Dobry mecz

Sama już potyczka obu zespołów przyniosła sporo emocji i wiele ciekawych momentów. Formalni gospodarze na prowadzenie wyszli już po 120 sekundach, gdy do siatki trafił Krystian Białek, ale jemu i kolegom nie udało się pójść za ciosem z nieźle dysponowanymi rywalami. Klincz trwał do 20 minuty, gdy wyrównał Waldemar Hwastek, co rozpoczęło szaloną końcówkę pierwszej połowy. Błyskawicznie odpowiedział Białek, a potem wyrównującego gola - wydawało się - do szatni zdobył Kamil Kieroński. "Wydawało się", bo jeszcze przed gwizdkiem oznaczającym przerwę na 3:2 uderzył Tomasz Rapacz.

Ku pierwszemu triumfowi

Druga odsłona ułożyła się zdecydowanie na korzyść Pakerbox.pl. W 32 minucie Michał Chrobak doprowadził do kolejnego remisu, ale co jeszcze istotniejsze, dwie minuty później znów pokonał przeciwnego golkipera, dzięki czemu jego zespół po raz pierwszy objął prowadzenie. Następnie swoją drugą bramkę ustrzelił Hwastek i realnym stawało się pierwsze zwycięstwo FLS-owego debiutanta. Podobny plan miało FC Po Staremu, lecz jego sprzymierzeńcem nie był upływający czas. Dopiero na około trzy minuty przed końcem do styku doprowadził Dawid Sokołowski. Nie był to jednak nawet zwiastun remisu i na inaugurację jesieni trzeba było godzić się z porażką.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=rF_u7EhGaX8 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"