W swoim stylu

W swoim trzecim spotkaniu po awansie, Addent zaprezentował się wreszcie tak jak przyzwyczaił do tego w wiosennym sezonie. Zespół Piotra Mazeli odniósł pewne zwycięstwo, nie tracąc przy tym żadnej bramki, a wiec dokładnie w stylu jaki prezentował w poprzednich rozgrywkach. Dla Addentu to pierwsza wygrana jesienią, ale niewykluczone, ze teraz zacznie on szybko gonić czołówkę, która nie zdążyła jeszcze uciec zbyt daleko.

Wypunktowani

Addent wyszedł na boisko jak po swoje i bardzo szybko objął prowadzenie po bramce Dawida Zawady. Ten sam zawodnik skompletował już w pierwszej połowie hat-tricka, a gdy czwartego gola dołożył Dawid Smbatyan stało się jasne, że trzy punkty powędrują na konto beniaminka. W drugiej połowie Addent wypunktował jeszcze rywala, strzelając mu kolejne bramki i zapewniając sobie pewne, pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Bez argumentów

AGMA nie była w stanie zagrozić tego wieczoru rywalowi, a jedyne okazje stwarzała sobie po stałych fragmentach gry. Graczom w czarnych koszulkach brakowało argumentów by nawiązać walkę z dobrze dysponowanym rywalem, o czym najlepiej świadczy ilość podbramkowych sytuacji. AGMA po tej porażce jest jedyną drużyną w stawce zespołów Ligi C3, który w bieżącym sezonie nie odniósł jeszcze zwycięstwa.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ui0JjNSvy5c

Link do galerii w "Zdjęcia Google"