Sędzia:

-

Video:

Wyrównany początek

Po wysokim zwycięstwie na inaugurację to w zawodnikach 95 Tez można było upatrywać faworytów do triumfu również i w tej rywalizacji. Jednak już sam początek spotkania pokazał, że o trzy punkty na pewno nie będzie tak łatwo jak ostatnio. To rywale wyszli bowiem już w szóstej minucie na prowadzenie. Co prawda chwilę później wyrównał Bukowski, ale jego zespół nie cieszył się z wyrównania stanu gry zbyt długo, ponieważ w 9 minucie drugą bramkę dla Sensusmedu zdobył Daniel Nowak, a wynik 2:1 utrzymał się do końca pierwszej części gry. Pierwsza połowa mogła się podobać, była toczona w szybkim tempie, a jednej i drugiej stronie nie brakowało okazji do zmiany wyniku.

Przejęli inicjatywę

Po zmianie stron gracze Sensusmedu postanowili nie czekać na rozwój wydarzeń i szybko wzięli sprawy w swoje ręce. Przycisnęli rywali, ładnie grali piłką, wymieniając dużą liczbę podań. Ich starania przyniosły efekt już po kilku minutach, kiedy to w krótkim odstępie czasu zdobyli dwa gole, wyraźnie odskakując przeciwnikom. Drużyna 95 Tez Marcina Lutra nie pozbierała się już po tych ciosach i do końca meczu nie była w stanie dogonić wyniku. Dobił ją Damian Wieczorek, który w doliczonym czasie gry ustalił wynik meczu na 5:1.

Koszmarna kontuzja

Nie pierwszej już groźnej kontuzji na boiskach FLS doznał kapitan Sensusmed Canarinhos - Witold Tomasz. Podczas tego meczu, bardzo dobrego z resztą w jego wykonaniu, "Vito" doznał urazu kolana, podejrzenie uszkodzenia więzadeł, i konieczne było wezwanie na miejsce karetki pogotowia ratunkowego. Oby charyzmatyczny kapitan jak najszybciej ponownie pojawił się boisku. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=AUObZURZYDk

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!