Równorzędni rywale

Spotkanie dwóch walecznych drużyn pozostających na jednym poziomie to coś na co wszyscy czekają. W takich starciach nigdy nie brakuje zaangażowania i emocji. Nawet najbardziej zmęczony zawodnik potrafi wykrzesać w sobie siły o których sam nie miał pojęcia tylko po to, by wspomóc swoją drużynę. Wyrównana rywalizacja z dużą liczbą goli, to coś, co sprawia że serca kibiców biją szybciej. Nie inaczej było i w tym przypadku.

Cios za cios

Pierwsza finalizacja akcji zakończona golem miała miejsce w 19 minucie. KS Augustyn nie cieszył się długo z prowadzenia gdyż przeciwnicy jeszcze przed przerwą zdołali zdobyć dwie bramki i to oni schodzili w lepszej sytuacji na przerwę. Druga odsłona zaczęła się od wyrównania wyniku co zdecydowanie nie spodobało się „Rycerzom” którzy poczynili starania by znów wyjść na prowadzenie. Różnica jednej bramki działała na oba zespoły jak płachta na byka toteż zamiast skupić się na obronie obie ruszyły do ataku i zanotowały po jednym trafieniu.

Negatywne emocje wzięły górę

Niestety, nerwy które zawsze towarzyszą takim meczom tym razem też dały o sobie znać. Ostre wejścia zaowocowały pokazaniem trzech żółtych kartek, a następstwem boiskowej awantury zawodników były dwie czerwone kartki. Podwyższona adrenalina i emocje zawsze były obecne w sporcie, ale objawiające się w taki sposób psują atmosferę doskonałej zabawy jaką niewątpliwie jest piłka nożna.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=jcAn5A4gKFA 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"