XXXIV

XXXIV

Data:

06-09-2017 / 00:00

11 - 0

Sędzia:

-

Video:

Raport meczowy

Po drugiej stronie barykady

Artur Katarzyński w zeszły sezonie wystąpił w siedmiu meczach Sław-Montu, w których strzelił aż 16 bramek i wydatnie przyczynił się do awansu tej drużyny do Ligi A. Jesienią, popularny "Katar" zmienił jednak barwy i w środowy wieczór stanął naprzeciw swoim byłym kolegom. Sentymentów nie było, a Katarzyński dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, dokładając swoją cegiełkę do pewnej wygranej XXXIV.

Nie postawili się

Sław-Mont w pierwszych kolejkach zaprezentował się zdecydowanie najkorzystniej ze wszystkich beniaminków, wygrywając dwa mecze pierwsze mecze, a w trzecim stawiając opór GEO-ZENIT-owi. Przeciwko XXXIV, gracze tej drużyny nie mieli zbyt dużo do powiedzenia, choć jako pierwsi stworzyli sobie doskonałą okazję do otwarcie wyniku, ale jeden z zawodników w seledynowej koszulce przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali.

Kolektyw

Bardzo przyjemnie patrzy się na grę XXXIV w tym sezonie. Wzmocniona kadra drużyny sprawiła, że skład jest niezwykle mocny i wyrównany, a współpraca poszczególnych graczy układa się wzorowo. Przeciwko Sław-Montowi, "34-ka" do przerwy prowadził tylko 2:0, ale już druga połowa to popis zawodników w białych koszulkach, między którymi piłka nieraz krążyła jak po sznurku. Warto też zauważyć, że trzy bramki były autorstwa Tomasza Świdra, z kolei aż czterech graczy wpisało się na listę strzelców dwukrotnie.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=TmcSCKtr37s

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!