Równo i ładnie

Sam początek zawodów przebiegał pod znakiem bardzo wyrównanej, pełnej zaangażowania, rywalizacji. Jedni i drudzy mieli wyraźną ochotę przejąć kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W 2 minucie koronkowa akcja Chłopców do Bicia zakończyła się skuteczną próbą Mateusza Kuczaka, ale około 60 sekund później gorsi nie okazali się gracze Orła, odpowiadając równie efektownie trafieniem Krzysztofa Staffy.

Chłopcy bijący

Dalsza część pierwszej odsłony pokazała jak bardzo ironiczna może być nazwa, którą będą się posługiwać jesienią formalni gospodarze. Chłopcy podkręcili tempo, imponując głównie w ataku. Hattricka zaliczył Kuczak, po golu dorzucili Tomasz Kucharski z Jakubem Bobakiem i na przerwie mieliśmy rezultat 5:1.

Dublet za dubletem

Drugie 25 minut niespecjalnie różniło się od pierwszych, więc Chłopcy do Bicia spokojnie sięgnęli po debiutancki triumf w FLS. Nieco lepiej zaprezentował się Orzeł' 12, bo dwie bramki - na zakończenie drugiego oraz trzeciego kwadransa gry - ustrzelił Robert Dziwisz. Dłużni nie pozostawali prowadzący, bo dublety dorzucili jeszcze Kuczak i Kucharski. Tym samym, z odpowiednio pięcioma i trzema bramkami, zostali najskuteczniejszymi zawodnikami meczu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-w0AWvRA7u0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"