Sędzia:
-
Video:
PO PROFESORSKU
Fantastyczne spotkanie w piątkowy wieczór rozegrał kapitan Chłopców do Bicia Rafał Pancerz. Zawodnik ten rządził i dzielił na boisku przy ulicy Parkowej dorzucając do swojego dorobku cztery asysty i jednego gola. Wywalczony rzut karny, trafienie z rzutu wolnego czy piękne otwierające podania pozwoliły zdobyć tytuł gracza meczu i w dobrych humorach zakończyć tym samym drugi tydzień jesiennych zmagań.
DOTRZYMAŁ SŁOWA
W ekipie Błękitnej Husarii wyróżniał się duet Sudołów - Marcin i Mateusz. Jako pierwszy sposób na pokonanie golkipera rywali znalazł ten drugi, zdobywając kontaktowego gola na początku drugiej części gry. Starszy i bardziej doświadczony Marcin ustrzegł przed pomyłką arbitra mówiąc - "Mateusz ... Marcin jeszcze nie - za chwile!" Słowa były kapitan dotrzymał i w samej końcówce wykończył akcję swojego teamu ustalając rezultat i zmniejszając rozmiary porażki.
Z TEJ MĄKI... BĘDZIE CHLEB!
Pomimo zgoła odmiennych wyników oba zespoły "na plus" mogą uznać premierowy tydzień zmagań w Lidze D. Chłopcy do Bicia zdobyli komplet sześciu punktów i pewnie prowadzą w swojej grupie potwierdzając przedsezonowe zapowiedzi z imponującym bilansem 17:6. Błękitna Husaria pomimo porażki pokazała się z dobrej strony i postawiła trudne warunki faworytowi. Jeśli lekko wzmocniona drużyna utrzyma taką formę, może poprawić swój dorobek z wiosny i włączyć się do walki o środek stawki.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=jDXM_mQjw80
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.