Podtrzymać dobrą passę

Obydwie ekipy rozpoczęły sezon od zwycięstwa. Beniaminek, czyli Korkociagi.com,pokonał Boccę, a "Rekiny" Grupę Partner. W tym meczu trudno było więc upatrywać zdecydowanego faworyta i chociaż to CA Sharks dysponują większym doświadczeniem w lidze, to każdy wynik był możliwy i przebieg spotkania zdawał się tylko potwierdzać tą tezę.

Kuriozalny samobój

Pierwsza bramka w meczu padła dla ekipy w białych koszulkach. Nie było w niej jednak zbyt dużego udziału drużyny beniaminka. Jeden z zawodników CA Sharks podał piłkę do swojego bramkarza, jednak zrobił to niecelnie i bez wyczucia, przez co strzegący bramki CA Sharks Paweł Cerazy nie zdołał do niej dobiec i tym sposobem już na początku meczu "Rekiny" musiały gonić wynik.

Rzut karny zadecydował

Gracze w biało-niebieskich strojach przez długi czas dominowali w tym meczu, usiłując doprowadzić do remisu. Udało się to dopiero pod koniec pierwszej połowy po idealnym strzale z dystansu. Do przerwy było 1-1 i wydawało się że to nie koniec emocji w tym spotkaniu. W drugiej połowie jednak padła tylko jedna bramka. CA Sharks wykorzystało rzut karny i wyszło na prowadzenie. Zawodnicy tej drużyny mieli jeszcze jedną tak znakomitą okazję na gola, jednak tym razem na posterunku był bramkarz Korkociagów. Do końca meczu więcej bramek już nie padło i mimo ambitnych prób drużyny beniaminka to CA Sharks wyszło z tej batalii zwycięsko.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=dlzTvQpF92M 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"