Sędzia:

-

Video:

Rewanż wzięty

Przed rokiem obie drużyny spotkały się w końcowej fazie jesiennego sezonu i wówczas Bishaka okazała się lepsza w bezpośrednim boju, choć nie miała już wtedy szans na awans. Ten wywalczyła Stomatologia, ale ta porażka pozbawiła ją fotela lidera i w efekcie tytułu mistrzowskiego, zatem spadkowicz z Ligi A miał prawo być żądnym rewanżu. W obecnym sezonie, w jednych i drugich upatruje się faworytów do mistrzostwa, zatem środowa potyczka miała pokazać który zespół powinien być głównym kandydatem do tytułu.

Gołą szóstką

Stomatologia Stupka przystąpiła do tego spotkania w sześcioosobowym składzie, bez możliwości przeprowadzania zmian, co nie przeszkodziło jej w końcowym tryumfie. W pierwszych minutach meczu, Bishaka częściej przebywała na połowie rywali, ale to gracze w ciemnych koszulkach wyszli na prowadzenie po trafieniu Wojciecha Przybyła. Ten sam zawodnik dołożył kolejne trafienie, a gdy efektowna przewrotka Jakuba Kozieła również znalazła drogę do siatki i zrobiło się 3:0, sytuacja graczy z Kurdwanowa zrobiła się wyjątkowo trudna.

Dobici z kontr

Jeszcze w pierwszej połowie skutecznie karnego wykonał Mateusz Ziółko, a niedługo po wznowieniu gry Bishaka strzeliła kontaktowego gola, czym wróciła do gry. Doprowadzić do wyrównania się jednak nie udało, a chwilę później hat-tricka skompletował Wojciech Przybył, który również nie pomylił się z "jedenastki". Stomatologia Stupka grała od tego momentu bardzo dobrze, skutecznie się broniąc i wyprowadzając groźne kontry. Trzy z nich zakończyły się powodzeniem i nawet dwa trafienia graczy z Kurdwanowa nie mogły odwrócić już losów meczu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=o2tlBKo5fkI

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!