POD KONTROLĄ

Ani przez moment zawodnicy Football Heaven Bar nie stracili kontroli nad wczorajszymi zawodami. Od momentu strzelenia pierwszej bramki już w 2 minucie gry, autorstwa Adama Śmigacza na bardziej poukładaną wyglądała drużyna Grzegorza Reizera.

ODGRYZALI SIĘ

Mimo, iż Valposiano starało się zagrażać bramce strzeżonej przez debiutującego w barwach FHB Łukasza Hamowskiego, to jego strzały nie stwarzały zbytniego zagrożenia. Dopiero w samej końcówce spotkania Valposiano dwukrotnie zaskoczyło defensywę rywali i zdobyło dwa trafienia, niejako na otarcie łez. Wczorajsza porażka dla graczy w niebieskich koszulkach może skutkować w przyszłości sporymi problemami, bowiem przegrali oni mecz z drużyną, z którą jak dało się usłyszeć przed spotkaniem, są w stanie nawiązać walkę.

ZA DŁUGO PRZYTRZYMAŁEM "D"

Do zabawnej sytuacji doszło tuż po rozpoczęciu zawodów. Wtedy to Mariusz Wnęk oddając strzał w kierunku bramki rywala dodał, jak sam stwierdził za dużo siły, komentując swoje poczynania następującymi słowami "za długo przytrzymałem D". Jak się możemy domyślać było to porównanie odnoszące się do gry FIFA, a wspomniana literka odpowiedzialna jest za siłę strzału.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=EnKGmOluTTE

Link do galerii w "Zdjęcia Google"