Sędzia:
-
Video:
Niewiele się działo
Początek spotkania nie należał do najbardziej interesujących. Dużo było walki i gry w środku pola, natomiast brakowało w pierwszych minutach składnych, przygotowanych akcji, które doprowadziłyby do dogodnych sytuacji podbramkowych. Mecz był przez pierwszy kwadrans bardzo wyrównany i żadnej ze stron nie udało się na dobre przejąć inicjatywy.
Rozpędzili się
Po mniej więcej 15 minutach Omegę dopadła jednak niespodziewana zapaść i zespół ten po prostu... przestał na kilka minut grać. Zaczęły mnożyć się proste błędy, dużo było w grze Omegi niedokładności. Sytuację tę wykorzystała ekipa Home Broker B wrzucając wyższy bieg. Graczom Home w ciągu kilku minut udało się zdobyć cztery bramki, czym w zasadzie przesądzili losy tego spotkania.
Na spokojnie
Tak jak było wspomniane, końcówka pierwszej połówki rozstrzygnęła dalsze losy rywalizacji. Po zmianie stron żadna ze stron nie forsowała specjalnie tempa. Omega co prawda starała się "ugryźć" rywala, ale niespecjalnie jej się to udawało. Home Broker miał cały czas przebieg boiskowych wydarzeń pod kontrolą, a do małego rozprzężenia dopuścił dopiero w samej końcówce spotkania, kiedy to w ciągu dwóch minut stracił dwa gole. Nie miało to jednak żadnego wpływu na końcowy rezultat.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=72eRdDHNC6U
Home Broker B
Imię i nazwisko | Numer |
---|---|
2 | |
- | |
- | |
- | |
- | |
24 | |
- |