Powrót z całkiem dalekiej podróży

Po wysokim triumfie nad SkillsMed Bezpiecznikami ekipę Piotra Seweryna uważano za faworyta czwartkowych zawodów. Słowa w czyny wprowadzać zaczął naturalnie Sebastian Stachel, który pierwszego gola uzyskał po pięciu minutach. Po trzech kolejnych sytuacja jednakże się odwróciła. W jakieś 40 sekund na listę strzelców wpisali się Łukasz Sypek z Jakubem Zdziebką, więc prowadził już rywal. Co więcej, niebawem Al Capone po bardzo dobrej akcji jedynie ostemplowało lewy słupek. Zamiast powiększenia przewagi drużyna w zielonych znacznikach straciła i tę minimalną, bo po dynamicznym wejściu do remisu doprowadził Maciej Piasecki.

Ciągnął za uszy

Trzy minuty później Zabankuj.pl ponownie miało minimalną zaliczkę. W polu karnym kopnięty przy odbiorze został Stachel, po czym sam pewnie wykonał strzał "z wapna". Następnie podwyższył Tomasz Górecki, a później Sebastian skompletował hattricka. Snajper "Białych" nie pierwszy raz był wiodącą postacią swojej drużyny, która - co tu dużo mówić - prezentowała się tego wieczora bardzo przeciętnie. Napastnik robił swoje w przodzie, ale na uwagę zasługują także jego interwencje defensywne, nierzadko rozpoczynające kontry.

Wbrew Zasadom

Tuż po pauzie po ładnej, szybkiej wymianie podań między Piaseckim a Jakubem Zasadą ten pierwszy dopełnił formalności, uderzając z bliska na 6:2 dla swojego teamu. Między Bogiem a prawdą, była to jedna z niewielu udanych akcji Zasady w całym spotkaniu. Były kapitan Zabankuj "brylował" nieskutecznością, w złym stylu marnując co najmniej 3 doskonałe sytuacje, za co zebrał reprymendę od współpartnerów. Gdyby tylko mecz trwał nieco dłużej, mogłoby to mieć opłakane skutki, bowiem Capone zaczęło odrabiać straty, Równo z ostatnim gwizdkiem na 5:6 kopnął Rafał Opaluch - na wyrównanie zabrakło więc czasu. Pokonani mieli za to pewne pretensje do przepisów stosowanych przez arbitra przy ocenie fauli, m.in. reklamując zasadność podyktowania rzutu karnego na ich niekorzyść.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Sw-V2oMqOE0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"