Sędzia:
-
Video:
Z animuszem
UEFA Mafia od pierwszych minut ruszyła na rywala z dużym entuzjazmem. Swoją postawą, szybkimi i intensywnymi atakami oraz wysokim pressingiem bez dwóch zdań zaskoczyła ekipę GS TIFF. UEFA już w 7 minucie wyszła na trzybramkowe prowadzenie, co dodało jej graczom pewności siebie.
Mieli swoje okazje
Zawodnicy GS TIFF po kilku minutach otrząsnęli się z początkowego oszołomienia i zaczęli coraz śmielej atakować. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu częściej bywali na połowie rywali, stwarzali sobie okazje i oddali kilka groźnych strzałów, które jednak w świetnym stylu obronił Furlaga, który zanotował bardzo dobry występ, żył meczem i spomiędzy słupków kierował defensywą swojego zespołu.
Nie zwolnili tempa
W pierwszych 25 minutach mecz jak najbardziej mógł się podobać. Po zmianie stron tempo gry ani trochę nie spadło. UEFA Mafia szybko podwyższyła prowadzenie, co jednak nie zniechęciło GS TIFF, które w dalszym ciągu szukało swoich szans na pierwszą bramkę. Nie do pokonania był jednak tego dnia Furlaga, który zdobył ponadto gola z rzutu karnego. W dodatku z czasem zawodnicy w żółtych koszulkach zaczęli się "nadziewać" na kontrataki rywali, którzy większość z nich zamienili na gole. Honorowe trafienie dla GS TIFF dopiero w końcówce spotkania zanotował Mondorowicz.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=mS-0uDmqqZQ