Falstart faworyta

Stomatologia Stupka po degradacji z elity, w przedsezonowych prognozach typowana była jako jeden z głównych faworytów do mistrzostwa w Lidze B1 tymczasem zespół ten już na inaugurację musiał przełknąć gorzką pigułkę. Spadkowicz stracił punkty tylko remisując z Pizzerią Football, strzelając gola na wagę jednego oczka w samej końcówce meczu. Co ciekawe, to pierwszy ligowy podział punktów Stomatologii Stupka w jej trzecim sezonie w FLS.

Do szatni

Gdy kapitan Stomatologii Łukasz Stupka skutecznie wykonał rzut karny w piątej minucie spotkania, otwierając wynik meczu, wydawało się, że wszystko potoczy po myśli graczy w czarnych koszulkach. Co prawda, szybko wyrównał Bartłomiej Grabowski, ale faworyt odzyskał prowadzenie niedługo później. Ważna okazała się sama końcówka pierwszej połowy, gdy bramkarz Pizzerii Football błyskawicznym, dalekim wyrzutem piłki uruchomił wspomnianego Grabowskiego, a ten ponownie wykorzystał swoją okazję, strzelając gola "do szatni", dającego cenny remis do przerwy.

O pełną pulę

Wydawało się, że w drugiej połowie gracze w ciemnych koszulkach, chcąc odzyskać prowadzenie, zaatakują z animuszem, ale niespodziewanie to Pizzeria strzeliła trzeciego gola, a hat-tricka skompletował nieoceniony Bartłomiej Grabowski. Stomatologia Stupka rzuciła się do ataku, ale przez długi czas brakowało w jej akcjach konkretów i dopiero na dwie minuty przed końcem spotkania Jakub Kozioł doprowadził do wyrównania. Obie drużyny ani myślały bronić remisu i jeszcze w końcówce zagrały va banque ryzykownie odsłaniając "tyły", ale więcej bramek w tym emocjonującym spotkaniu już nie padło.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=QDRBpW1mWy4

Link do galerii w "Zdjęcia Google"