Sędzia:
-
Video:
ŚWIETNE OTWARCIE
Kapitalnie wczorajsze zawody rozpoczęła drużyna Valposiano, która już w pierwszej minucie gry objęła prowadzenia, a autorem trafienia był Grabski. Taki stan rzeczy nie spowodował podcięcia skrzydeł u rywala, a wręcz przeciwnie, jeszcze większą mobilizację. Efektem tego było bardzo szybkie odrobienie strat i to ze sporą nawiązką.
SPROWADZENI NA ZIEMIĘ
Wraz z upływającymi minutami Sław-Mont zyskiwał kontrolę nad spotkaniem i nie pozwalał na wiele swojemu rywalowi. W pewnym momencie spotkania jednak Valposiano, nieustępliwie goniąc swojego rywala, odrobiło straty i zbliżyło się tylko na jedno trafienie. Taki stan rzeczy trwał jednak bardzo krótko, bo już po kilku chwilach drużyna Barasza ponownie odskoczyła, nie pozwalając się już doścignąć.
RÓŻNICA
To spotkanie było meczem dwóch beniaminków i wyraźnie było widać kto jaką drogę obierze w najbliższym czasie. Dość powiedzieć, że Sław-Mont w pierwszym tygodniu zanotował dwa zwycięstwa, czego nie można powiedzieć o jego wczorajszych rywalach. Należy jednak wspomnieć również, że Valposiano w swoich dwóch pierwszych spotkaniach na najwyższym szczeblu rozgrywkowym pokazało niesamowita waleczność. To póki co jednak niestety za mało na jakiekolwiek zdobycze punktowe w Lidze A.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=EZqEyfDvli0