WESOŁY, OFENSYWNY FUTBOL

Pewne już wywalczonych przed czwartkową potyczką lokat drużyny postawiły tego dnia na ciekawy, radosny ofensywny futbol, który przynieść miał sporą liczbę bramek. Świetnie w poczynaniach tych radziła sobie Bruta. Team Wojciecha Wilka już na samym początku objął pewne prowadzenie, które powiększał aż do końcowego gwizdka. Tym samym ekipa ta udowodniła wyborną strzelecką dyspozycję i pewnie wygrała w drużynowej klasyfikacji - 110 goli zdobyte w 13 spotkaniach musi budzić spory respekt (4 miejsce wśród wszystkich drużyn w Lidze D)

POWTÓRKA Z ROZRYWKI

Patent na Sensumed Canarinhos wydaje się mieć Bruta, która w obu spotkaniach całkowicie dominowała nad boiskowymi wydarzeniami i odniosła dwa przekonujące zwycięstwa. Bilans tych potyczek (20:2) wydaje się potwierdzać zasłużony mistrzowski tytuł powracającej na FLSowe boiska drużyny. Co warte odnotowania, w obu meczach honorowego gola dla Sensusmedu zdobył niezawodny kapitan Witold Tomasz, który udowadniał tym samym, że zawsze należy walczyć do końcowego gwizdka.

POWRÓT NA PIĘĆ Z PLUSEM

Po krótkiej rozłące z rozgrywkami Bruta wraca w iście mistrzowskim stylu. Po pierwsze nie miała ona sobie równych w Lidze D3 pewnie pokonując resztę stawki i szybko zapewniając sobie upragniony tytuł. Po drugie ekipa ta może legitymować się zarówno najlepszą defensywą jak i ofensywą wśród wszystkich ekip. Po trzecie wreszcie zgarnęła zarówno tytuł najlepszego strzelca jak i asystenta. Gratulujemy i życzymy, aby jesienią team Wojciecha Wilka powtórzył wyborne osiągnięcia.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=MMoHUKDXVi8

Link do galerii w "Zdjęcia Google"<