Sędzia:
-
Video:
Wykonywali plan
Dla Pustynnych Lisów stawka była jasna. Zwycięstwo i utrzymanie dwupunktowej przewagi nad grającym później Amplusem (z którym przegrali bezpośrednie starcie) zapewniało awans do ligi B. W tej dość wyrównanej potyczce oglądaliśmy sporo walki, lecz Lisom plan zaczęło się udawać realizować począwszy od 7 minuty, gdy na 1:0 trafił Karol Dudzik. Niecałe dziesięć minut później przewagę podwoił Tomasz Florek i takim rezultatem zakończyła się pierwsza część.
Ten diabelski bramkarz
Adgosklep.pl naturalnie tworzył sporo swoich okazji, będąc równorzędnym rywalem dla wicelidera. Prawdę mówiąc, mógł pokusić się o urwanie punktów przeciwnikowi, ale po jego stronie była skała nie do skruszenia. Bramkarz Jakub Kujawka przez ponad pół godziny bronił wszystko, ratując się z opresji nieraz beznadziejnych. Tak jak choćby wtedy, gdy poszedł za strzałem z kilku metrów w swoją lewą stroną, a ten poleciał w bok przeciwny - golkiper zostawił jednak nogi, którymi zdołał i tak sparować to uderzenie. Okrzyki przegrywających wyrażające bezsilną złość wobec wyczynów Kujawki trwały do 37 minuty, kiedy pokonał go... własny defensor, który pechowo odbił futbolówkę po zagraniu Adama Gawlika. Tyle że wówczas było już 5:0...
Rozluźnienie
Wysoka przewaga oraz 'pewniak' za plecami sprawiły, że "Pomarańczowi" w końcówce mogli poczuć się już swobodniej. Wykorzystał to Adgosklep, który dzięki Adrianowi Sikorze i Adamowi Gawlikowi zmniejszył straty. U prowadzących do sieci kopnął jeszcze Dudzik i zespół Lisów mógł rozpocząć świętowanie promocji do ligi B po ledwie półrocznym pobycie na trzecim poziomie. Coś nam też mówi, że jesienią o podobny sukces pokusi się też finalista ostatniego Pucharu Ligi C, czyli team Sikory.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=IViebO0ACBU