Sędzia:
-
Video:
PO PROFESORSKU
Świetne spotkanie w szeregach AGMY rozegrał w czwartkowy wieczór Kamil Ostrowski. Młody zawodnik swój występ okrasił pięcioma golami, udowadniając, że znajduje się w wybornej dyspozycji i w pełni zasługuje na tytuł gracza meczu. Oprócz strzeleckiej kanonady fenomenalnie wyłączał on z gry bramkostrzelnego napastnika rywali - Mateusza Ziółko, który (co było widoczne gołym okiem) nie mógł sobie poradzić z dobrze dysponowanym przeciwnikiem.
"CO GOŚĆ BRONI, TO NIE MAM PYTAŃ!"
Pierwszy kwadrans spotkania w pełni należał do AGMY, która raz po raz nękała bramkarza rywala. La Furia Roja próbowała ambitnie kontratakować, szukając szans do zmniejszenia strat. Kapitalnie jednak spisywał się golkiper graczy w czarnych strojach - Dawid Czechowski. Kilkukrotnie w tylko sobie znany sposób bramkarz AGMY uratował swój team przed utratą gola, co nie raz komentowane było w szeregach przeciwnika ze sporą aprobatą.
NA OTARCIE ŁEZ
Ostatecznie La Furia Roja ponosi wysoką porażkę i nieudanie kończy wiosenny powrót na trzeci szczebel rozgrywkowy. Ósme miejsce z pewnością należy przyjmować ze sporym niedosytem, gdyż "Hiszpanie" przez wielu typowani byli do włączenia się do walki o medale. Na otarcie łez pozostaje korona króla strzelców dla Mateusza Ziółko, który pomimo zdobycia tylko czterech bramek nie musiał drżeć do końca o pierwszą lokatę, za sprawą oddanego walkowerem spotkania przez Contel Team, które zabrało szanse udanego pościgu Kawalerowi.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=8pgrRQhrxyE
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.