Udanie zaczęli i skończyli

Po pierwszej połowie spotkania, walcząca o prestiż, Vittoria prowadziła jedną bramką, więc wynik spotkania przed drugą połową pozostawał jeszcze sprawą otwartą. Gracze w ciemnych koszulkach objęli prowadzenie po trafieniu Dawid Polaka w czwartej minucie meczu, a do wyrównania doprowadził jeszcze przed upływem kwadransa gry Maciej Walczewski. Vittoria zakończyła pierwszą połowę tak samo jak zaczęła - od strzelenia bramki, a gola "do szatni", dającego prowadzenie niżej notowanej drużynie strzelił Tomasz Gęsiorek.

Zabrakło sił

Grajace w sześcioosobowym składzie Tygrysy Bronxu nie złożyły broni i nawet strata trzeciej bramki nie podłamała zawodników tej drużyny. Gracze w pomarańczowych koszulkach po raz drugi w tym meczu strzelili kontaktową bramkę, ale na doprowadzenie do remisu zabrakło już sił. Vittoria w ostatnich 10 minutach jeszcze dwukrotnie zaskoczyła bramkarza rywala, a konkretnie uczynił to Dawid Polak, który skompletował hat-tricka.

Na osłodę

Tygrysy Bronxu ostatecznie zakończą sezon w dolnej części tabeli, ale zespół ten ani przez moment nie był poważnie zagrożony spadkiem. Wydostać się spod kreski nie udało się Vittorii, która drugi sezon z rzędu zalicza degradację szczebel niżej i przyjdzie odbudować się jej w Lidze D. Na osłodę, ta doświadczona drużyna wygrała swój ostatni mecz wiosną i opuściła ostatnie miejsce w tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=_ADfIzcAUrc 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"