UŁOŻONE SPOTKANIE

Drużyna Lift-Medu bardzo szybko ułożyła sobie spotkanie po swojej myśli. Już po kilku minutach ekipa Adriana Juszczyka wyszła na wyraźne prowadzenie. Prym w poczynaniach ofensywnych wiódł duet Niezabitowski-Juszczyk, który raz po raz rozmontowywał, nieszczelną tego dnia, defensywę Victorii.

SZCZELNA DEFENSYWA

Po raz pierwszy w sezonie ekipa Lift-Medu zachowała czyste konto. Trzeba jednak przyznać, że rywal zbyt wysoko poprzeczki nie postawił. Dość powiedzieć, że na wczorajszym spotkaniu drużyna Victorii zjawiła się bez swoich kluczowych zawodników: Pawłowskiego i Nogi, co było bardzo widoczne w poczynaniach ofensywnych tej drużyny. Warto również nadmienić, że obydwie ekipy zagrały we wczorajszy wieczór bez zmienników.

NA OTARCIE ŁEZ

Wygrana nad drużyną Victorii jest dla Lift-Medu wygraną, która nie przysporzyła radości. Lift-Med po raz pierwszy w bogatej historii tej drużyny spada na trzeci poziom rozgrywkowy, co jest jednym z większych zaskoczeń w Lidze B2 zakończonego sezonu. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że kluczowym w kwestii utrzymania był mecz z Al Capone, który Lift-Med przegrał 2:5.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Cgv-CNLAb_s

Link do galerii w "Zdjęcia Google"