Sędzia:
-
Video:
Kadrowe braki
Omega pojawiła się na obiekcie przy ulicy Parkowej w ledwie pięcioosobowym składzie, ale mimo kadrowych problemów postanowiła podjąć rękawicę. Po rozstrzygnięciach jakie zapadały na dole tabeli Ligi B1 w poprzednich dniach było jasne, że zespół ten zostanie zdegradowanych klasę niżej, tym większy należy się szacunek graczom w niebieskich koszulkach za honorowa postawę, która mogłaby być przykładem dla kilku innych drużyn.
Podjęli walkę
Mimo liczebnej przewagi rywali, Omega ambitnie walczyła i do przerwy przegrywała tylko 1:3, jeszcze po 10 minutach utrzymując bramkowy remis. Dwoił się i troił wszędobylski Jan Zygmunt, który biegał za dwóch, a ukoronowaniem dobrego występu tego zawodnika była bramka strzelona po efektownym, indywidualnym rajdzie w drugiej połowie spotkania.
Wypunktowani po przerwie
Większa ilość zawodników na boisku musiała się w końcu przełożyć na wynik i rzeczywiście FC Po 40-tce zaczęło po przerwie konsekwentnie punktować przeciwnika. Ostatecznie licznik bramek zatrzymał się na dziesięciu i była do druga dwucyfrówka tego zespołu wiosną. Co ciekawe, "Czterdziestolatkowie" trzy kolejki temu ograli Format dokładnie w takim samym stosunku jak w kończącym sezon spotkaniu Omegę, choć w piątkowy wieczór wygrana mogłaby być jeszcze efektowniejsza gdyby FC Po 40-tce było skuteczniejsze, gdyż w drugiej części gry gracz w białych koszulkach nie wykorzystali między innymi rzutu karnego.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=gkgG1yerDgQ
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.