Sędzia:

-

Video:

Niespodziewany początek

Już przed spotkaniem jasne było, że Stomatologia Stupka spadnie do Ligi B, więc większej determinacji można było się spodziewać po stronie GDA. Pierwsze minuty pokazały jednak, że "Niebiescy" nie mają co liczyć na taryfę ulgową ze strony swoich rywali. W 4 minucie Stomatologia za sprawą Kozioła wyszła na prowadzenie, a gracz w czarnej koszulce zdobył pierwszą z jak się okazało czterech swoich bramek w meczu.

Wymiana ciosów

Mimo świetnego startu Stomatologii Stupka, na przerwę z prowadzeniem 3:2 schodziło GDA Investment, które w 13 minucie doprowadziło do remisu, a w ostatnich 5 minutach 1 połowy okazało się lepsze w bramkowej wymianie ciosów. Krótko po wznowieniu gry byliśmy świadkami sytuacji podobnej, lecz tym razem korzystnej dla drużyny Łukasza Stupki i w 30 minucie wynik spotkania brzmiał 4:4.

Walczyli do końca

Gdy w 42 minucie GDA zdobyło gola na 5:4 mogło się wydawać, że drużynie Grzegorza Gęgotka nic złego stać się już nie może. Stomatologia nie myślała jednak rezygnować i walczyła o gola wyrównującego tak, jakby miał on właśnie jej zapewnić utrzymanie. W ostatnich akcjach zawodnicy w czarnych koszulkach wycofali bramkarza, jednak manewr ten nie przyniósł pożądanego skutku. GDA wygrało więc 5:4 i utrzymało się na najwyższym szczeblu. Stomatologia z kolei jesienią będzie zapewne głównym faworytem do wygrania Ligi B.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=z01iw0a4MII 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!