ZASKOCZYLI FAWORYTA

Krocząca po złote medale Bruta już na samym początku spotkania nieoczekiwanie przegrywała z niżej notowanym Zakręconym Rogalem. Ekipa w granatowych koszulkach całkowicie zaskoczyła murowanego faworyta i szybko objęła prowadzenie. Dwa gole przewagi wywalczone w pierwszej części gry pozwalały wietrzyć sensację i dawały nadzieję na zażartą walkę o złote medale do ostatniej serii gier.

SKOMPLETOWAŁ HATTRICKA

Świetnie w szeregach Zakręconego Rogala spisywał się Krzysztof Malik. Zawodnik ten najpierw zapewnił swojej drużynie skromne prowadzenie, a potem w końcówce skompletował hattricka wieńcząc dzieło zniszczenia i udowadniając, że w pełni zasłużył on na tytuł gracza meczu. Na pochwały zasługują również Miśkowisz i Stanisz. Wyborna forma całego ofensywnego trio pozwala w Zakręconym Rogalu upatrywać kandydata do wywalczenia brązowych medali.

ZAPEWNILI EMOCJE

Ostatecznie Zakręcony Rogal sprawia olbrzymią sensację i odnosi pewne i zasłużone zwycięstwo, które do maksimum komplikuje kwestie końcowych lokat w Lidze D3. Wydająca się być pewna mistrzowskiego tytułu Bruta teraz musi czekać na wtorkowy wynik Sensusmedu Canarinhos. Jeśli team Tomasza wygra z Calcio&Birra o wszystkim zadecyduje ostatni, bezpośredni mecz. Poniedziałkowi zwycięzcy potwierdzili wysokie aspirację i w dobrych humorach przystąpią bo batalii o trzecią lokatę z Interem Kraków.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=VBKYWuXv8cs 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"