Sędzia:
-
Video:
Przełamanie
Zespół 7 Up ma za sobą kilka niezbyt udanych tygodni, w których aż siedem razy z rzędu schodził z boiska pokonany. Zła karta odwróciła się dopiero w meczu z Galaktikos, z którym to rywalem 7 Up odniósł zwycięstwo także w zasadniczej części sezonu. Podobnie jak wtedy, o końcowym rozstrzygnięciu zadecydowała zaledwie jedna bramka, w dodatku ponownie strzelona w samej końcówce.
Popis braci Raczyńskich
Najjaśniejszymi postaciami zwycięskiej ekipy byli Piotr i Rafał Raczyńscy. Wspólnymi siłami poprowadzili swoją drużynę do długo wyczekiwanej wygranej. Pierwszy z nich dowodził linią pomocy i kontrolował tempo przeprowadzanych ataków, drugi natomiast skupił się na wykańczaniu akcji, co wychodziło mu w tym spotkaniu wyjątkowo dobrze. Rafał Raczyński zdobył w sumie aż cztery bramki, w tym tą ostatnią z 49. minuty, która okazała się być trafieniem na wagę trzech punktów.
Gonili wynik
Dla zawodników Galaktikos mecz ten rozpoczął się najgorzej jak mógł. Już w 3. minucie stracili bowiem pierwszego gola i już od samego początku musieli odrabiać straty. Aż pięciokrotnie udawało im się w tym spotkaniu doprowadzać do wyrównania, ale za każdym razem brakowało pójścia za ciosem, co wiązałoby się z wyjściem na prowadzenie. Na ostatni cios 7 Upa, zadany tuż przed końcowym gwizdkiem, nie zdążyli już odpowiedzieć.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=vsPCS8wGr1g
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.