ZGODNIE Z PLANEM

Walczący o miejsce w strefie medalowej EmiTel zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami od początku zdominował swojego przeciwnika i szukał szans pozwalających wyjść na prowadzenie. Nieoceniony (po raz kolejny już wiosną) okazał się Damian Leśniak. Gracz ten w niespełna trzy minuty skompletował hattricka i zapewnił teamowi Marcina Sienki olbrzymią przewagę, która zagwarantować miała pełną pulę.

NIE ZŁOŻYLI BRONI

Pomimo nienajlepszego pierwszego kwadransa gry poddawać nie zamierzał się Haft komp. Zespół Strączka najpierw zdobył premierowe tego dnia trafienie autorstwa Borcowksiego, a niespełna sześćdziesiąt sekund później kontaktowego gola dorzucił Tomasz Warchał. Niestety na wyrównującą bramkę zabrakło pomysłu, a kolejna zdobycz zawodnika spotkania Leśniaka zdawała się potwierdzać, kto tego dnia odnotouje bezcenne zwycięstwo.

GWÓŹDŹ DO TRUMNY

W ostatecznym rozrachunku po dobrym i ciekawym meczu EmiTel odnosi ważne dla układu zwycięstwo i wciąż ma szanse na zdobycie srebrnych (a nawet złotych) medali. W dużo ciemniejszych barwach kształtuje się przyszłość Haft kompu. Wtorkowa porażka odebrała już całkowicie szanse na zapewnienie sobie bezpiecznej lokaty i spowodowała, że jesienią zespół w brązowych koszulkach po krótkiej przygodzie w Lidze C znów powalczy na czwartym szczeblu rozgrywkowym.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Sh_l8v-7g3A

Link do galerii w "Zdjęcia Google"