Z KADROWYMI PROBLEMAMI

Z pewnością nie tak poniedziałkowe starcie wyobrażała sobie ekipa Kaprinu Kraków. Zawodnicy w czerwonych koszulkach przybyli na obiekt przy ulicy Koletek w skromnym sześcioosobowym składzie, co nie mogło budzić sporego optymizmu przed arcytrudnym pojedynkiem z CCKS Chłopy. Na potwierdzenie tych słów nie trzeba było czekać zbyt długo i gol zdobyty w trzeciej minucie przez Noweka dawał nadzieję walczącej o pozostanie na trzecim szczeblu drużynie na zgarnięcie pełnej puli.

DOBRE ZŁEGO POCZĄTKI

Po fenomenalnych pierwszych minutach meczu za ciosem pragnęła podążyć drużyna CCKS Chłopów. Zawodnicy w granatowych koszulkach po szybko zdobytym golu chcieli jak najszybciej podwyższyć prowadzenie. Sztuka ta udała się jeszcze w pierwszym kwadransie gry. Bramka Karola Kudełki wydawała się przybliżyć zespół Stępnia do ważnej wygranej, co jak się później okazało, było tylko złudnym piłkarskim marzeniem...

KOŃCÓWKA DLA BEDNARKA

Świetne spotkanie rozegrał Adam Bednarek. Zawodnik Kaprinu Kraków jeszcze przed przerwą wpisał się na listę strzelców, zdobywając gola kontaktowego. Kiedy tuż po zmianie stron wyrównał Furmanek, wydawało się, że obie ekipy solidarnie podzielą się punktami. Wtedy przypomniał o sobie wspomniany już wyżej Bednarek, który w ostatnich minutach dołożył dwa trafienia kompletując hattricka i zapewniając swojej ekipie zasłużone zwycięstwo. Tym samym "Czerwoni" potwierdzają wysoką dyspozycję i właściwie zapewniają sobie końcową lokatę w górnej połowie klasyfikacji.

VIDEO

 http://www.youtube.com/watch?v=jnMt1-Lhzb8

Link do galerii w "Zdjęcia Google"