Wymiana ciosów

Pierwsza połowa spotkania przypominała wymianę ciosów, a obie drużyny w przeciągu siedmiu minut zdobyły pięć goli. Najpierw wynik meczu otworzyła Katedra po trafieniu Macieja Szyszlaka, kolejne dwie bramki strzelili zawodnicy Carpe Diem, którzy jednak nie utrzymali wywalczonego prowadzenia do przerwy. Sytuacja w pierwszej części gry zmieniała się jak w kalejdoskopie, co tylko mogło rozbudzić apetyty przed drugą odsłoną spotkania.

Emocje do końca

Jak się okazało, druga połowa meczu zakończyła się identycznym rezultatem jak pierwsza, a więc zwycięstwem 3:2 Katedry CMUJ. Emocji nie brakowało jednak do ostatnich minut, gdyż w samej końcówce spotkania Carpe Diem strzeliło dwie bramki i "złapało kontakt" ze swoim rywalem, mając jeszcze nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Te ostatecznie rozwiał Konrad Skórkiewicz, który w ostatniej minucie spotkania zdobył szóstego gola dla Katedry.

Różne losy beniaminków

Graczom Carpe Diem pozostały do rozegrania jeszcze dwa spotkania, ale strata 7 punktów do bezpiecznego miejsca jest już nie do odrobienia, więc zespół ten po krótkiej przygodzie żegna się z Ligą C. Inaczej potoczyły się losy Katedry CMUJ, która przez długi czas była w strefie spadkowej, ale ugranie 13 punktów na 21 możliwych w ostatnich siedmiu meczach pozwoliło temu beniaminkowi awansować do środkowej części tabeli.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=7lVsf4tMcDI 

Link do galerii w "Zdjęcia Google"