PEWNIE PO SWOJE

Już od pierwszych minut zawodnicy JMG Futbol Team wyraźnie napoczęli rywala. Chociaż to Heineken zaliczył trafienie otwierające wynik spotkania, to gol Dąbrowskiego z drugiej minuty meczu rozwiązał worek bramkowy faworyta i od tego momentu na murawie bezdyskusyjnie panowała już tylko jedna ekipa, aplikując kolejną już w tym sezonie dwucyfrową ilość goli swojemu przeciwnikowi w tym sezonie.

PODZIELILI ŁUP

Aż po pięć trafień zanotował w we wczorajszym spotkaniu duet Grzesiak-Krawczyk. Do tego obaj zanotowali po klasycznym hattricku (po trzy trafienia w pierwszej odsłonie gry). Ich dwójkowe akcje były niekiedy nie do zatrzymania. Rywale w niektórych momentach sprawiali wrażenie jakby odebrało im chęć do dalszej walki.

NAJWYŻEJ W SEZONIE

Zawodnicy Heinekena HGSS ponieśli wczoraj najwyższą porażkę w tym sezonie. Dziwić może fakt, że tak wysoką. Jeśli cofniemy się bowiem miesiąc do tyłu, to drużyna ta sprawiała jedno z lepszych wrażeń w całej lidze i do pewnego momentu była typowana nawet do górnej połówki tabeli. Wszystko co złe, zaczęło się dla tej drużyny od prażaki z drużyną Gracie o Gacie i trwa do dnia dzisiejszego. O przełamanie tej nie najlepszej passy będzie jednak niesamowicie trudno, bo w dwóch ostatnich meczach Heineken HGSS zmierzy się kolejno z Rafisem B i Home Boker B.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=94EomE84F1w

Link do galerii w "Zdjęcia Google"