MISTRZOWSKIE OTWARCIE

Pierwsze minuty poniedziałkowej potyczki przebiegły pod dyktando Pelikanów, które zmagania rozpoczęły z olbrzymim animuszem atakując bramkę przeciwnika. Efektem tego stał się rzut karny wywalczony już po niespełna stu dwudziestu sekundach. Faulowany w polu karnym został Górski a pewnie wyegzekwował stały fragment Maciej Łanecki dając "Błękitnym" skromne prowadzenie.

NAJLEPSZA MOŻLIWA ODPOWIEDŹ

Broni po lekko mówiąc nienajlepszym początku nie zamierzali składać Wojownicy Wódy. Debiutujący wiosną na FLSowych boiskach zawodnicy szybko złapali wiatr w żagle i odrobili poniesione straty, kiedy to po dobrym podaniu Chochorowskiego rezultat wyrównał Czerwonka. Ten sam gracz chwilę później wpisał się na listę strzelców po raz drugi, wyprowadzając swój team na prowadzenie, którego nie zamierzali już oddać do końcowego gwizdka.

KOSZTOWNE PUDŁO

Pierwsza część spotkania zakończyła się z minimalnym prowadzeniem Wojowników Wódy, co zamykało wręcz walkę o czołowe ligowe lokaty Pelikanom. Zawodnicy w błękitnych koszulkach w drugiej połowie szukali szans do wyrównania. Nieoceniony okazał się Maciej Łanecki. Ten po świetnym podaniu Bogacza trafił do siatki obok bezradnego Grabca zapewniając swojej drużynie jedno oczko. Jego drużyna mogła pokusić się jeszcze o pełną pulę, jednak w ostatniej minucie w wybornej sytuacji wspomniany już wyżej Bogacz trafił w poprzeczkę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=iqOQo0lskdI

Link do galerii w "Zdjęcia Google"