POSZLI ZA CIOSEM

Zgodnie z przedmeczowymi przewidywaniami początek meczu należał do dużo wyżej notowanego Browanje!, które już po sześćdziesięciu sekundach objęło prowadzenie po golu Gruszczyńskiego. Kiedy wydawało się, że kolejne bramki zawodników w czarno-pomarańczowych strojach są tylko kwestią czasu nieoczekiwanie do głosu doszła Błękitna Husaria. Zawodnicy Ci potrzebowali niespełna minuty aby najpierw wyrównać, a potem po bramce Sudoła zbudować skromną zaliczkę ku uciesze zgromadzonych kibiców.

GRALI DO KOŃCOWEGO GWIZDKA

Kiedy w raz z upływającymi do przerwy minutami nie zmieniał się wynik spotkania wydawało się, że Błękitna Husaria utrzyma zaskakujące prowadzenie do przerwy. Skuteczną niemoc udało się jednak przerwać Browanje! Trafienia Niemca i Grzesiak zdobyte tuż przed zmianą stron odmieniły o sto osiemdziesiąt stopni losy meczu i pozwoliły w odrobinę lepszych humorach udać się bardziej doświadczonej FLSowej drużynie na chwilę zasłużonego odpoczynku.

DOMINACJA PO PRZERWIE

Drugie dwadzieścia pięć minut należały całkowicie do wyżej notowanego Browanje!, które systematycznie podwyższało prowadzenie. Trzy gole zdobyte po zmianie stron pozwoliły odnieść pewne zwycięstwo i awansować na wysoką drugą lokatę. Na pochwałę pomimo porażki zasługuje Błękitna Husaria. Zawodnicy Ci ambitnie przeciwstawili się rywalowi i dorzucili do swojego skromnego dorobku strzeleckiego kolejne dwa gole. Po nienajlepszych początku w drugiej części zmagań team Sudoła spisuje się już o wiele lepiej, co daje nadzieję na udany jesienny sezon.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=rnshR3Wlrp0

Link do galerii w "Zdjęcia Google"