FC Butchers

FC Butchers

Data:

07-06-2017 / 00:00

2 - 1

Sędzia:

-

Video:

Jeden trzymał poziom

Z czasem zarysowywała się coraz wyraźniejsza przewaga goniących FC. Trudno powiedzieć czy Bambaryłom zaczynało brakować sił czy taka była determinacja rywali, ale faktem jest, że formalni gospodarze coraz częściej gościli pod polem karnym rywali, którzy razili "bylejakością" pod bramką przeciwną, na co zwracał uwagę broniący Karol Teterycz. W tyłach udało się jednakże utrzymywać czyste konto, bo golkiper ten bardzo dobrze bronił i mądrze dyrygował momentami zagubioną obroną.

Przeskoczyli więzienny mur

Gdy upływała 47 minuta gry wynik wciąż brzmiał 0:1 i sądzono, że mający naprawdę dużą przewagę Butchers, na złość sobie, nie zdołają choćby wyrównać. Wreszcie ekipie dopisało jednak szczęście. Wojciech Antosik dograł z prawej strony z autu, a Damian Michałek zdecydował się na szybki strzał z kilku metrów - futbolówka zrykoszetowała i Teterycz nie był już w stanie zareagować. Dwie minuty później "Biali" zaprezentowali takie rozegranie rzutu rożnego, że z miejsca powinni trafić do piłkarskiego "kryminału". Podanie z narożnika zamiast do napastników poszło w stronę Pawła Brzuzego, który po kilkunastometrowym rajdzie skierował piłkę właściwie do pustej bramki.

Spadek poza boiskiem

Pomimo wygranej FC Butchers i tak w środowy wieczór musieli pogodzić się z widmem spadku. Stało się tak, ponieważ trzy punkty zanotowała również jedyna drużyna, którą w kontekście utrzymania mogli wyprzedzić, tj. AKS Kabaret. Szkoda jedynie, że rozstrzygnięcie w spotkaniu tych ostatnich nastąpiło nie na murawie, a przy okazji walkowera, bowiem ich oponent, Czarny Lotos nie pojawił się w środę przy Koletek.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=NaDCLKsAgSc

Link do galerii w "Zdjęcia Google"

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!